Do czasu całkowitego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej można korzystać z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej w Anglii lub Walii. Wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy mają kredyty we frankach szwajcarskich, decyduje się na to z uwagi na mniej skomplikowaną, krótszą niż w kraju i bardziej przyjazną dla dłużnika procedurę. Przed podjęciem decyzji warto jednak zapoznać się z sytuacjami, które mogą być dla dłużnika kłopotliwe, a niekiedy uniemożliwić przeprowadzenie postępowania interesów życiowych (COMI)Angielskie prawo upadłościowe uchodzące za najbardziej liberalne w Europie spowodowało, że na Wyspy Brytyjskie zaczęli masowo przybywać dłużnicy z wielu krajów członkowskich Unii Europejskiej, często jedynie w celu ogłoszenia upadłości. Na rynku angielskim zaczęły powstawać firmy doradcze, oferujące swoją pomoc w szybkim i skutecznym ogłoszeniu upadłości. Niektóre z nich nawet reklamowały powodzenie przedsięwzięcia po zaledwie trzykrotnym odwiedzeniu ogłoszenie upadłości w Anglii nie jest możliwe bez posiadania tam ośrodka interesów życiowych (COMI – Centre of Main Interests). W tym aspekcie prawo angielskie respektuje unijne Rozporządzenie 1346/2000, wskazujące jednoznacznie, że sądem, właściwym do ogłoszenia upadłości, jest sąd w kraju, w którym znajduje się COMI dłużnika, niezależnie od jego obywatelstwa. Sądy angielskie, w związku z gwałtownym wzrostem liczby wniosków o ogłoszenie upadłości, składanych przez dłużników, niebędących obywatelami brytyjskimi, zaczęły bardzo szczegółowo i wnikliwie badać te wnioski pod kątem COMI. W rezultacie sporo wniosków zostało oddalonych z uwagi na niewystarczające przesłanki w tym to zrobić?Dla skutecznego przeprowadzenia postępowania upadłościowego w Anglii lub Walii przeniesienie COMI do Wielkiej Brytanii jest warunkiem koniecznym. Oznacza to, że dłużnik powinien tam faktycznie zamieszkać, podjąć pracę, uzyskać NIN (National Insurance Number – numer ubezpieczenia społecznego) nadawany przez HM Revenue and Customs, otworzyć rachunek bankowy i zacząć odprowadzać podatki. Dla sądu dowodami są dokumenty potwierdzające ten stan: umowa o pracę, umowa najmu mieszkania, historia rachunku bankowego, numer NIN. Ale i tu dłużnika może czekać pułapka. Otóż sąd może zakwestionować COMI, jeżeli rodzina dłużnika (współmałżonek, dzieci) pozostała w poprzednim miejscu zamieszkania, bowiem może uznać przeniesienie się dłużnika za negatywną jest również posiadanie wszystkich wierzycieli w poprzednim miejscu (aczkolwiek nie jest to czynnik decydujący), korzystanie z tamtejszego adresu do korespondencji bądź uzyskiwanie tam stałych dochodów, np. z wynajmu nieruchomości. Zasadą jest bowiem, że można mieć tylko jedno ponadto pamiętać, że jeżeli dłużnik prowadzi działalność gospodarczą, dla ustalenia COMI istotne jest rzeczywiste miejsce jej prowadzenia, nie zaś zamieszkania dłużnika, mimo że zarejestrował on firmę w Wielkiej Brytanii. Sąd weźmie pod uwagę siedzibę zarządu firmy. Z kolei, jeżeli właściciel firmy mieszka nadal w Polsce, dla polskiego sądu mogłoby to oznaczać posiadanie w kraju filii firmy angielskiej, co byłoby podstawą do wszczęcia wtórnego postępowania upadłościowego w prawda prawo angielskie (Insolvency Act 1986) nie precyzuje długości okresu posiadania COMI, niezbędnego do uzyskania możliwości złożenia wniosku o upadłość konsumencką, jednak sądy zwyczajowo przyjmują, że jest to co najmniej 6 miesięcy przed datą złożenia upadłościNiewątpliwie liberalne przepisy i bardziej przyjazne formalności, ale przede wszystkim szansa pozbycia się zadłużenia w Polsce są powodami, dla których tylu Polaków decyduje się na ogłoszenie upadłości konsumenckiej w Anglii. Jednak nie jest to rozwiązanie, które nie pozostawia żadnych śladów. Przeciwnie, konsekwencje mogą być dotkliwe i długotrwałe. I tak:Upadły nie będzie mógł pracować w zawodach związanych z finansami i bankowością; co więcej, niektóre firmy w ogóle nie zatrudniają osób, które ogłosiły upadłość konsumencką,Cały majątek upadłego, również ten pozostały poza Anglią, będzie badany i sukcesywnie licytowany w celu zaspokojenia roszczeń wierzycieli,Upadły w dalszym ciągu zobowiązany jest do spłacania kredytu studenckiego, zapłaty grzywien i mandatów, regularnego płacenia alimentów,Syndyk stale kontroluje dochody upadłego i ich wzrost skutkuje ustanowieniem IPA (Income Pay Agreement – plan spłaty), co wydłuży czas trwania postępowania upadłościowego z jednego roku do trzech lat,Upadły zobowiązany jest do poniesienia opłat sądowych, usług prawnych i wynagrodzenia syndyka,Nazwisko upadłego zostanie podane do wiadomości publicznej w Internecie i w The London Gazette,Upadły, jeżeli zamierza się ubiegać o nadanie obywatelstwa brytyjskiego, będzie musiał ujawnić, pod rygorem odrzucenia wniosku, fakt ogłoszenia upadłości konsumenckiej.
W związku z tym nasuwa się pytanie – jak wygląda upadłość konsumencka a zadłużenie w ZUS i Urzędzie Skarbowym? Zobowiązania niepodlegające umorzeniu w upadłości konsumenckiej Ustawa Prawo upadłościowe w art. 491(21) zawiera zamknięty katalog zobowiązań, które nie mogą zostać umorzone w postępowaniu upadłościowym.Niemal każdy z nas ma w rodzinie kogoś, kto mieszka na stałe za granicą. Cel wyjazdu jest zazwyczaj ten sam: lepiej płatna praca. Zdarzają się również inne powody wyjazdów na tzw. “zachód”. Emigracja może oznaczać również sposób na przeczekanie trudnego momentu jakim bez wątpienia może być niewypłacalność finansowa. Wiele osób myśli, że jak „ukryją” się na pewien czas za granicą, to wierzyciele zrezygnują z dochodzenia swoich wierzytelności. Nic bardziej mylnego. Wbrew pozorom ucieczka do innego kraju może spowodować naliczenie bardzo wysokich odsetek, które tylko pogłębią trudną sytuację finansową niewypłacalnego konsumenta. Po początkowym spokojnym okresie na obczyźnie wierzyciele mogą upomnieć się o swoje pieniądze nawet jeśli zadłużony przebywa na terenie innego kraju będącego członkiem Unii konsumencka przeznaczona jest dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej, które stały się niewypłacalne, a stan ten został spowodowany ich rażącym zaniedbaniem. Bankructwo osób fizycznych pozwala wyjść z długów, uzyskać oddłużenie w ramach postępowania upadłościowego. Obywatele państw członkowskich Unii Europejskiej mogą starać się o oddłużenie w swoim rodzimym kraju, ale również w krajach UE, co wynika z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej nr 2015/848. Warunkiem przeprowadzenia upadłości transgranicznej jest posiadanie na terenie danego kraju głównego ośrodka interesów życiowych, czyli tzw. Centre of Main Interests. Tylko w takiej sytuacji, sąd danego kraju może wszcząć postępowanie upadłościowe i ogłosić upadłość konsumencką wobec dłużnika. Czym jest COMI?Ponad dwa lata temu została ustalona data wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Tzw. „brexit” miał nastąpić 29 marca 2019 r.. Wiemy jednak, że tak się nie stało. Negocjacje cały czas trwają, ale blisko pół roku później nadal niewiele wiadomo. Pewny jest tylko fakt, że na czele brytyjskiego rządu stoi nowy premier – Boris Johnson. Polityk, który był czołowym zwolennikiem „brexitu” w kampanii przedreferendalnej sprzed 2 konsumencka jest formą pomocy dłużnikom, funkcjonującą nie tylko w Polsce. Niejednokrotnie do postępowania upadłościowego na terenie innego kraju, mają szansę przystąpić także dłużnicy, którzy nie posiadają tamtejszego obywatelstwa. W przypadku upadłości w krajach należących do Unii Europejskiej, odpowiednie regulacje znajdują się aktualnie w Rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/848 z dnia w sprawie postępowania upadłościowego. Rozporządzenie 2015/848 stosuje się do postępowań upadłościowych osób fizycznych, prawnych, przedsiębiorców i osób niewykonujących działalności gospodarczej, jeżeli tylko spełnione zostały określone we wspomnianym rozporządzeniu które przebywają poza Polską, nie mają zamkniętej drogi do ogłoszenia upadłości konsumenckiej w naszym kraju. Ustawa Prawo upadłościowe w obecnym kształcie dopuszcza możliwość ogłoszenia upadłości konsumenckiej przez dłużnika, który nie ma na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej podstawowego ośrodka działalności bądź miejsca zwykłego na stałe za granice to zawsze trudna decyzja. Tym bardziej, że powód jest niemal zawsze ten sam: chęć ułożenia sobie bardziej stabilnego i lepszego finansowo życia. Wśród emigrantów znajdują się również i takie osoby, które uciekają przed wierzycielami. Są przekonani, że jak ukryją się na pewien czas za granicą, to wierzyciele zrezygnują z dochodzenia swoich wierzytelności. Niestety ucieczka może okazać się bezcelowa, a nawet pogorszyć sprawę. W niektórych przypadkach może to spowodować naliczenie bardzo wysokich odsetek, które tylko pogłębią trudną sytuację finansową niewypłacalnego konsumenta. Po początkowym spokojnym okresie na obczyźnie wierzyciele mogą upomnieć się o swoje pieniądze nawet jeśli zadłużony przebywa na terenie innego kraju będącego członkiem Unii Brexitu do 2021Przez kilka lat od formalnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej będzie istniał tzw. okres przejściowy. Od momentu Brexitu aż do 1 stycznia 2021 Polaków będą obowiązywały te same prawa, co przed wyjściem Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych. Do tego czasu Polacy żyjący na stałe na Wyspach będą mogli korzystać z przepisów o upadłości konsumenckiej w innym państwie unijnym, to znaczy, że będą mogli ogłosić bankructwo osobiste szukający swego miejsca w świecie, gnający „za chlebem”, pragnący żyć na odpowiednim poziomie i być pozbawionymi trosk o zatrudnienie i stałą pensję, to znany wszystkim topos. Właśnie takie osoby decydują się na wyjazd do Niemiec, USA, Skandynawii, Włoch, a także do Anglii licząc, że tam ułożą sobie życie lepiej niż w rodzimym kraju. Czasem zdarza się, że takie „szukanie” to także chęć ucieczki przed długami, wierzycielami i próba znalezienia miejsca, gdzie łatwiej można ogłosić upadłość. Tak, bo i tym razem chcemy opowiedzieć o upadłości, czyli narzędziu, które pomaga wyjść z zadłużenia. Artykuł ten ma wyjaśnić wszystkim czytelnikom, czy my Polacy możemy liczyć na upadłość po angielsku i jak ona wygląda? Pamiętając, że trawa jest zawsze bardziej zielona tam, gdzie nas nie ma, sprawdźmy, czy mamy szansę na ogłoszenie upadłości na Wyspach?Anglia to kraj, gdzie rytualnie popija się herbatę popołudniu, można podziwiać wysokiego Big Bena i piętrowe lśniące czerwienią autobusy. Miejsce, gdzie przecinają się ścieżki ludzi z całego świata, gdzie spotykają się różne kultury i pragnienia. Jedno łączy przybywających do kraju położonego na wyspach: chęć zdobycia finansowej wolności i niezależności. Często to zwykła ucieczka przed zadłużeniem, wierzycielami, życiem w strachu i niepewnością. Czy Polak może ogłosić upadłość konsumencką w Anglii? Czy to dobre rozwiązanie? Czym rożni się upadłość po polsku od tej po angielsku?Przez bardzo długi czas Polacy poszukiwali swojego miejsca na świecie, gdzie życie jest łatwiejsze i przyjemniejsze, gdzie można zdobyć godziwe zatrudnienie i pieniądze nie tylko na podstawowe potrzeby. Jednym z krajów, do którego chętnie wyjeżdżali nasi rodacy była Anglia. Na Wyspach Brytyjskich każdy dostawał szansę na pracę, mieszkanie, pieniądze i lepszą egzystencję. Ucieczka z Polski, z kraju, w którym co prawda gospodarczo dzieje się coraz lepiej, ale jeszcze nie aż tak dobrze, od niepamiętnych czasów była dla Polaków kuszącą alternatywą. Zachód, bliższy czy dalszy, kojarzył i kojarzy się nadal z dobrobytem, luksusem i większymi szansami. Od pewnego czasu, wyjeżdżamy tam również po to, by uwolnić się od długów, co też jest tam łatwiejsze. Cóż, w naszej ludzkiej naturze leży pęd do życia prostszego i pozbawionego kłopotów. Stąd też pęd do innych krajów, w tym do ostatnich latach w Polsce bardzo rozwinął się rynek usług finansowych. Powstaje coraz więcej banków oferujących rozmaite kredyty. Osoby, które mają stałe zatrudnienie i zarobki na odpowiednim poziomie, mogą dość łatwo uzyskać pomoc z instytucji finansowych. Zaciągnięcie i spłata kredytu jednak zawsze wiąże się z czasu całkowitego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej można korzystać z możliwości ogłoszenia upadłości konsumenckiej w Anglii lub Walii. Wielu Polaków, zwłaszcza tych, którzy mają kredyty we frankach szwajcarskich, decyduje się na to z uwagi na mniej skomplikowaną, krótszą niż w kraju i bardziej przyjazną dla dłużnika procedurę. Przed podjęciem decyzji warto jednak zapoznać się z sytuacjami, które mogą być dla dłużnika kłopotliwe, a niekiedy uniemożliwić przeprowadzenie postępowania Anglii po upadłość konsumenckąNiegdyś Wyspy Brytyjskie kojarzyły nam się z możliwością szybkiego znalezienia dobrze płatnej pracy. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej bardzo wielu rodaków znalazło tam godziwe zatrudnienie bądź założyło własne firmy. Dziś Polacy wyjeżdżają do Anglii nie tylko w celach zarobkowych; coraz więcej wyjazdów związanych jest z ogłoszeniem Parlamentu Europejskiego nr 1346/2000 określa właściwość sądu, w którym dłużnik winien złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Niezależnie od obywatelstwa dłużnika, jest to sąd tego kraju członkowskiego, w którym znajduje się COMI dłużnika. Współczesna sytuacja gospodarcza w naszym kraju, choć systematycznie się poprawia, wciąż jest dość daleka od ideału. Rynek pracy nie jest tak stabilny, jak oczekuje tego segment społeczeństwa w wieku produkcyjnym. Dziś coraz rzadziej spotyka się osoby, które pracują wiele lat w tej samej firmie, poznając ją od najniższych stanowisk i stopniowo awansując, osiągając wraz z doświadczeniem coraz wyższe stanowiska i zarobki.
Na początek warto nakreślić czym w ogóle jest upadłość konsumencka i kogo ona dotyczy. Pojęcie upadłości konsumenckiej w polskim prawodawstwie po raz pierwszy pojawiło się w 2009 r. Przepisy były kilkukrotnie nowelizowane i liberalizowane – najnowsza nowelizacja miała miejsce 30 sierpnia 2019 r. Zmodyfikowane przepisy weszły w Osoba, która popadła w długi i posiada masowe zobowiązania wobec urzędu skarbowego. ZUS-u, wierzycieli i banków zwykle myśli o osobistej sytuacji bez przerwy i wyszukuje nowe sposoby na to, aby wydostać się ze osobistej sytuacji. Najczęściej na nieszczęście z takiego myślenia wychodzi jedno – jeszcze większe zadłużanie się. Rozwiązaniem z sytuacji mogłoby ogłoszenie upadłości konsumenckiej, jednak w Polsce osoby, które dorobiły się długów na prowadzeniu działalności gospodarczej nie mogą z tego skorzystać. Nie zmieniła tego nawet nowelizacja ustawy o upadłości konsumenckiej, która weszła w życie w 2015 roku. Bankructwo firmy jednoosobowej w Polsce jest praktycznie niemożliwe do przeprowadzenia. W dodatku, upadłość konsumencka nie może zostać w Polsce zawarta wręcz wtedy, kiedy nie prowadziliśmy firmy. Sąd odmówi nam ogłoszenia upadłości gdy przykładowo korzystaliśmy z kredytu konsolidacyjnego. W świetle polskiego prawa, opracowywanego przeważnie przez chłopcy i dziewczęta, które nigdy nie powinny znaleźć się w rządzie, bo nie miały do czynienia nawet z zakładaniem własnego konta bankowego, osoba, która zaciągnęła taki kredyt konsolidacyjny to osoba, która „zaciągnęła kolejne postanowienie finansowe, pomimo że miała już świadomość własnej złej sytuacji“. To wszystko powoduje, że coraz więcej ludzi decyduje się na to, żeby ogłosić upadłość w Anglii, gdzie przepisy są zdecydowanie bardziej zbliżone do realiów życia i ustanawiane przez specjalistów. Upadłość konsumencka w Polsce jest to prawie że utopia. Dotychczas, w ciągu kilku alt, kiedy takie przedsięwzięcie jest możliwe, ogłosiło ją zaledwie sto osób. Sprawdź również: upadłość w Anglii.Odpowiedź jest bardzo prosta. Upadłość konsumencka polega na częściowym lub całkowitym umorzeniu przez sąd zobowiązań osoby fizycznej, z jednoczesnym uregulowaniem jej zadłużeń wobec wierzycieli. Upadłość konsumencka jest dla osób niewypłacalnych, skutecznym sposobem wyjścia nawet z największych problemów finansowych i
W Anglii obowiązują liberalne, pro-konsumenckie przepisy dotyczące ogłoszenia upadłości (bankructwa), co w połączeniu z dużą liczbą zamieszkujących tam Polaków powoduje, iż wielu z nich ogłosiło tam swoje bankructwo i uzyskało oddłużenie. Osoby te miały prawo zgłosić do postępowania upadłościowego wszystkie swoje długi, w tym te zaciągnięte przed wielu laty w Polsce, a także zobowiązania wobec ZUS czy urzędu skarbowego. Niejednokrotnie wielu z nich myśląc np. o powrocie do kraju zastanawia się czy komornik w Polsce nie będzie prowadził przeciwko nim egzekucji w celu odzyskania długów. Czy te wątpliwości są słuszne? Czy upadłość ogłoszona w Anglii uchroni przed egzekucją długów w Polsce? Powyższą kwestię, przynajmniej do 31 grudnia 2020 roku (koniec okresu przejściowego związanego z BREXITEM), regulują przepisy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2015/848 z dnia 20 maja 2015 r. w sprawie postępowania upadłościowego (wersja przekształcona), dalej jako Rozporządzenie 2015/848. Przepisy ww. rozporządzenia mają pierwszeństwo przed przepisami krajowymi. Zgodnie z kolei z postanowieniami ww. rozporządzenia prawo państwa wszczęcia postępowania określa przesłanki oraz skutki zakończenia postępowania upadłościowego. Jeśli chodzi o Anglię, to takim aktem jest Insolvency Act z 1986 r. (dalej IA). Zgodnie w brzmieniem art. 278 IA zwolnienie upadłego z długów (discharge) kończy postępowanie upadłościowe osoby fizycznej. Z kolei art. 281 IA stanowi, że zwolnienie upadłego z długów dotyczy wszystkich długów zgłoszonych do postępowania upadłościowego. Ponadto orzeczenie o wszczęciu postępowania upadłościowego wywołuje w każdym innym państwie członkowskim, w tym i w Polsce, bez potrzeby dopełnienia jakichkolwiek formalności, skutki, które wynikają z prawa państwa wszczęcia postępowania. Ponadto skutki postępowania nie mogą zostać podważone w innych państwach członkowskich, w tym i w Polsce (art. 20 ust. 1 Rozporządzenia 848/2015). Polecamy: Darowizny, testamenty, spadki (PDF) Jeśli zatem sąd w Anglii uznał się za właściwy ze względu na COMI (Główny Ośrodek Podstawowej Działalności) to ww. przepisy prawa angielskiego będą właściwe dla ustalenia skutków ogłoszonej tam upadłości. Komornik sądowy w Polsce i inne organy państwowe, bez potrzeby dopełnienia jakichkolwiek formalności, zobowiązani są respektować skutki ogłoszenia upadłości przez dłużników w Anglii pod warunkiem, iż dłużnik wskazał we wniosku wierzycieli z Polski i wysokość długu stwierdzonego tytułem wykonawczym. Jak sytuacja będzie wyglądać po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE? Należy jednak mieć na uwadze, że od 1 lutego 2020 roku obowiązywać zaczęła Umowa o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE i związany z nią okres przejściowy w relacjach UE-Zjednoczone Królestwo, który będzie trwać do końca 2020 roku. Okres przejściowy przewiduje utrzymanie obecnych relacji pomiędzy Unią Europejską a Zjednoczonym Królestwem na dotychczasowych warunkach, w tym ujętych ww. rozporządzeniem. Upadłości ogłoszone na terenie Wielkiej Brytanii do tego momentu będą wciąż bezpośrednio wykonalne w Polsce. Po upływie tego okresu (lub jego przedłużeniu, na co zezwala umowa maksymalnie jeden raz na maksymalnie 2 lata) dla wywołania tożsamych skutków konieczne będzie uznanie orzeczenia wydanego na terenie Wielkiej Brytanii w Polsce. Po przeprowadzeniu procedury uznania orzeczenia sądy, organy państwowe, komornicy sądowi i wierzyciele zobowiązani będą do przestrzegania i akceptacji skutków jakie ów orzeczenie wywołuje na terenie kraju pochodzenia, w omawianym przypadku Anglii. Polecamy serwis: Egzekucja komornicza Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. . 622 631 625 337 211 529 2 533